Wykorzystane media: tusze (4 odcienie zieleni i żółty), embossing na ciepło, glitter liner na skrzydełkach. Ot tyle. Tym razem nie chciałyśmy "przedobrzyć" i wszelkie polepszacze stosowałyśmy z umiarem :)
A że pierwsze to nasze "świadome" calineczki - to tematycznie nawiązują do klimatu motylkowo-ważkowo-kwiatowego.
Welcome to the Thumbelina world :P
Notes przyozdobiony calineczkami prezentuje się tak:
Prześliczne te wasze maluszki- bardzo delikatne i pięknie dopracowane,
OdpowiedzUsuńja też skusiłam się na to wyzwanie :)
Pozdrawiam serdecznie i dzięki że wpadacie do mnie- szkoda że nie możemy wypić razem kawki :)