"Ride journal" ruszył właśnie w trasę objazdową po Europie. Ponieważ z zazdrości słowa więzną w gardle, przedstawię od razu krótką sesję "na chwilę przed odjazdem":
Okładka: tektura, Galeria Rae i Sodalicious.
W środku białe strony do skrzętnego notowania lekko ozdobione stemplami z Wycinanki i Galerii Rae oraz taśmami papierowymi.
Znalazła się też obowiązkowa kieszonka na drobiazgi z podróży :)
Z niecierpliwością czekam na relacje z podróży - oby albumik przyczynił się do zachowania wszystkich szczegółów:) Tymczasem podsyłam go na wyzwanie Silesian Craft oraz Digi Scrap.