Pierwsze koty za płoty, efekty może nie są powalające (a jeszcze mniej powalająco wyglądają na zdjęciach) ale przynajmniej przestały obco brzmieć terminy takie jak pasta strukturalna, gesso, UTEE, mgiełki...
Do dalszych poziomów wtajemniczenia brakuje nam jeszcze sporo praktyki. Ale to nieważne, było "super podobasie" (jak mawia syn-chrześniak). Pobyć razem, tworzyć razem, upaprać się niemiłosiernie razem - bezcenne. Prezentacja pierwsza - "Best time - best team"
Prezentacja druga:
Cierpliwej prowadzącej i współtowarzyszkom zabaw dziękujemy stokrotnie:) Jeszcze tylko brakuje nam wskazówek dotyczących fotografowania tak ogromnych prac.Cztery zdjęcia w pierwszym LO zupełnie przypadkiem kwalifikują nas na wyzwanie Kwiatu Dolnośląskiego:)
Na Skrapowisku odbyła się też wymiana ATC - nasza praca:
A my otrzymałyśmy przepięknego ATCiaka od Elimy -----> KLIK
Świetne obie prace! I super że jedna z nich idealnie wpasowała się w nasze wyzwanie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu - Wikucha DT Kwiat Dolnośląski
I ja Wam dziękuję, za świetną atmosferę - jesteście przesympatyczne:* A prace świetne, zupełnie różne, ale obie rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny, przebogaty i pełen emocji scrap. :)