Jakże mogłoby nie być różu z różem doprawionego różowymi kwiatami w zaproszeniu na chrzest małej księżniczki?! Mimo, że kolor ten nie jest przez nas lubiany to papiery Sklepów Cynamonowych: Panna Cotta i Mousse fraise nastroiły nas do działania :)
Miało być prosto, klasycznie, dziewczęco i oczywiście różowo:) Ilość akuratna by nie zwariować od produkcji masowej:P Różowa monochromatyczność leci na wyzwanie Scrapgangowe i Craftmaniowe.
śliczne zaproszenia - bardzo dziewczece :D
OdpowiedzUsuńCudeńka!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze są te zaproszenia, podobają mi się :)
OdpowiedzUsuń