Zewsząd atakują kalendarze adwentowe i grudniowniki... Nie za bardzo lubimy tworzyć na akord i z przymusu, więc raczej nie podejmiemy się działań w stylu "dzień po dniu jestem w cudownym nastroju przedświątecznym". W końcu chyba chodzi o to, aby było miło, a atmosferę świąt można stworzyć sobie we własnym (powolnym...) tempie lub wcale - jak kto woli. Ale... skoro latorośl chłonie coraz więcej, trzeba mu nieco przybliżyć "magię świąt". Toteż dziś podjęliśmy się wspólnych działań kartkowych.:
Dziurkacz opanowany, naklejanie też:)
Pierwsza wspólna kartka pt. "świąteczna owieczka o maślanym spojrzeniu"
:)
Dziecięco, świątecznie i na wesoło - to dobry początek :)
OdpowiedzUsuńgwiazdeczki zdecydowanie najlepsze :D Nowa siła rośnie :D
OdpowiedzUsuńSuper wyszła :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze!! Dobrze latorośl się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka! Bałwanek słodki.
OdpowiedzUsuń