czwartek, 6 października 2011

Album powakacyjny

Na swoje usprawiedliwienie niebytu tu mam wybiórczych zdjęć kilka z mojego wymyślnego pomysłu na urodzinowy prezent dla mamy... Zawzięłam się - niczego innego nie zrobię póki nie skończę tego co zaczęłam. Miał być album ze zdjęciami z wakacji. Początkowo miała być ozdobiona tylko okładka. Potem stwierdziłyśmy, że może dodać jakieś podpisy...i się zaczęło. Problem polega na tym, że czasu było mało (a i tak deadline przekroczony) i zdjęć okazało się ponad 60. Ale pamiątka musi być, więc wyszło co wyszło:





Oczywiście to nie wszystko - bo jeszcze zaiskrzył pomysł na dodanie do albumu płyt ze zmontowanymi filmami i prezentacją zdjęć.
Koniec kropka. Od dziś rusza produkcja kartek, uff :)

1 komentarz: