Chlip chlip...To ostatnia relacja z naszych bliskostworowych zabaw.
Czytamy sobie dużo, różne rzeczy:) Opowiadamy Tymonowi, co jest na obrazkach i niesamowicie jest obserwować jak z każdym dniem coraz bardziej angażuje się w czytanie. Książeczki uwielbia - mało co tak dobrze smakuje, można w nieskończoność zamykać i otwierać strony, zresztą mają twarde strony, wiec słychać pukanie, do tego część książek jest dostępna na regale i można do woli zdejmować z półek.
Jeśli chodzi o ulubione pozycje to zdecydowanie: Wanda Chotomska Spacer z psem, seria książeczek mały chłopiec, wszelakie wiersze i wierszyki.
W ramach twórczych zabaw stworzyliśmy czarno-białe książeczki o różnej tematyce - kształty, wzory, zwierzęta, przedmioty w moim otoczeniu. Wykonaliśmy również karty sensoryczne (nawet umieściliśmy ulubiony kabel):
Czekamy na edycję sierpniową!!
Ale świetna sprawa z tymi książeczkami!! I chciałoby się więcej tego albumu... ;)
OdpowiedzUsuń