Ekhem... postanowiłyśmy zaszaleć i podejść do tematu bardzo dosłownie. "Think pink" - to tytuł wyzwania na Scrapki.pl, tak też zrobiłyśmy i niepostrzeżenie róż opanował caaaałe biurko. Stworzyłyśmy mini album na zdjęcia we wszystkich możliwych odcieniach koloru różowego. Na okładce pojawiło się uosobienie różowości - kochająca kucyki, jednorożce, balet, tiul i wszystko co różowe Dee Dee (starsza siostra Dextera), wycięta i posklejana kawałek po kawałeczku. Dee Dee to jednakowoż różowe wcielenie chaosu - i taka właśnie jest z nasza okładka...
Na różowej bazie użyłyśmy stempla Keisercraft (Alphabet) i zembossowałyśmy go na ciepło białym pudrem. Papiery m.in. Studio Tekturek "Sweet memeories", taśma papierowa, naklejki tekstylne, liquid pearls w kolorze lawendowym i wstążki i tiul :) Miały być jeszcze kwiatki, ale... powstrzymał nas głos rozsądku.
W środku mix różowych papierów wszelakich, będą czekały na iście słodkie zdjęcia :)
Dla porównania w grudniu prezentowałyśmy "męskie" albumy dla prawdziwych pogromców duchów ;)
Dla porównania w grudniu prezentowałyśmy "męskie" albumy dla prawdziwych pogromców duchów ;)
Album na wspomnienia podsyłamy również na wyzwanie w Diabelskim Młynie.
Swoją drogą album pięknie komponował się z różową nagrzewnicą i bindownicą ;) Najwyraźniej producenci craftowego sprzętu odkryli, że Dee Dee jest w każdej z nas :)
Swoją drogą album pięknie komponował się z różową nagrzewnicą i bindownicą ;) Najwyraźniej producenci craftowego sprzętu odkryli, że Dee Dee jest w każdej z nas :)
Ależ różowe jest piękne! nie macie o tym pojęcia bo pieciolatek płci przeciwnej również gardzi tym jakże pięknym i jedynie słusznym kolorem. ...jesteście przez to szczęśliwsze , o wiele szczęśliwsze .
OdpowiedzUsuńAleż różowe jest piękne! nie macie o tym pojęcia bo pieciolatek płci przeciwnej również gardzi tym jakże pięknym i jedynie słusznym kolorem. ...jesteście przez to szczęśliwsze , o wiele szczęśliwsze .
OdpowiedzUsuńo kurcze DiDi :) tak to budzi wspomnienia :D sliczny ten albumik :)
OdpowiedzUsuńSo sweat:)))
OdpowiedzUsuń