Majowy maraton urodzinowy ruszył :) Tym razem stworzyłyśmy album z przepisami - dodatek do iście kulinarnego prezentu. Przygotowałyśmy go dosłownie fifty-fifty. Jedna zajęła się okładką, druga wnętrzem:) Wykorzystane zostały wszystkie (otrzymane niedawno) prezentowe gadżety - są przeszycia, wycięcia no i całość zbindowana. Nareszcie albumy zaczynają wyglądać mniej koślawo:) Na okładce papiery z zestawu od Tores, babeczki wycięte z tektury i oklejone papierem.
Na tylnej stronie okładki są stemple ze słodkiego zestawu Papermanii.
Środek to prawdziwa bomba kaloryczna - przepisy na muffinki, cupcakesy i babeczki skromnie ozdobione kleksami i stemplami.
Maj to u nas sezon urodzinowy - toteż nieodmiennie właśnie ze świętowaniem, prezentami i słodkościami nam się kojarzy - album z przepisami podsyłamy go do Lemonade oraz na wyzwanie w stempel&kartoon
"Mamo, a czy mogę z truskawkąąą?"
Jaki ladny. Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńTak jakos inaczej u Was :):)
Usuńssssmakowity wyszedł :)
OdpowiedzUsuńPomysł na księgę słodkości rewelacyjny :)))
OdpowiedzUsuńObie świetnie wywiązałyście się z zadania: zarówno okładka jak i wnętrze pięknie się prezentują.
Dziękuję za udział w wyzwaniu S&K.
Ale fajny pomysł! Śliczna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuń