wtorek, 2 października 2012

Morza szum...

Te zdjęcia swoje odleżały, a szkoda, bo są fantastyczne. Maleńki format od razu rzucił nas w stronę pomysłu na minialbum, którego kurs widziałyśmy na Scrapujących Polkach. Album z jednego kawałka papieru - w naszym przypadku papier z CraftHouse. Oszczędne dodatki - listki z dziurkacza i perełki.
W środku zdjęcia naszej mamy-podlotka z wakacji nad morzem (lata siedemdziesiąte) podklejone na piankach, z dodatkiem tiulu - jest lekko i zwiewnie:)
Nasz wspomnieniowy albumik podsyłamy na wyzwanie w Scrapkach, liściaste w Scrapgangu i błyskotliwe w StampART.

6 komentarzy:

  1. Śliczny albumik, piękna pamiątka! :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ślicznie, jak romantycznie! Pozdrawiam dziewczyny z tego samego miasta! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny albumik
    świetna oprawa dla tych zdjęć.

    dziękuję za udział w zabawie scrapgangu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękne maleństwo!!! zdjęcia są niesamowicie klimatyczne! i myślę, że za mało dodatków to w tym przypadku idealne rozwiązanie :) całość cuuuuudownie ze sobą współgra, a kolorystyka przywodzi (niestety/stety ;)) już odległe czasy. cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny albumik :))) wspaniałe fotografie zyskały godną oprawę :))) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń