poniedziałek, 23 lipca 2012

Daddy cool

Kultowa piosenka w naszym domu - tym bardziej, że potomek radośnie wykrzykiwał jej refren już rok temu, będąc niespełna dwulatkiem :) Oto i album, który miał mieć premierę 23 czerwca, cóż z lekkim poślizgiem powstał teraz. Zdjęcia odleżały swoje, pomysł kiełkował niespiesznie, palce czekały na rozgrzewkę. No i jest: na bazie kopert, według tego kursu, tuszowany nowymi distressowymi nabytkami.
Głównym problemem była góra zdjęć i te decyzje - które wykorzystać, jak je ułożyć w całość. Koperty okazały się doskonałymi schowkami.
Oprócz oczywistych schowków - kilka trików a'la Anuszka 
 I koniec...
 Album choć niepozorny mieści w sobie niezły ładunek zdjęciowo-emocjonalny. Ale daddy zasługuje na taki prezencik, w końcu jest taki cool :) W pracy wykorzystane zostały: koperty, taśma klejąca, zszywacz, datownik - podsyłamy album na scrapkowe wyzwanie biurowe oraz na trzecie wyzwanie albumowe na Scrapujących Polkach

4 komentarze:

  1. Och widzę, że miałaś pracowite popołudnie :) Tatuś się doczekał... a paluszki jak widzę całkiem rozgrzały :D Świetnie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastyczny album! cały motyw przewodni i wykonanie są niezwykle urzekające!

    OdpowiedzUsuń
  3. fantastyczny album! super schowki na fotki!

    OdpowiedzUsuń