piątek, 13 kwietnia 2012

Książeczka na chrzest

Skusiłam się na nową formę. Zuzanka w swoim tutorialu napisała: "Wykonanie takiej kartki zajęło mi ok. godzinę czasu. Zachęcam Was do spróbowania, ponieważ karteczka jest wbrew pozorom prosta w wykonaniu". Well... może jak ktoś umie prosto docinać, doklejać i mierzyć zgodnie z logiką. Mnie zajęła dwa dni, na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie postępowałam ściśle ze wskazówkami. Wybrałam inny format, bo pamiątka na chrzest miała być w formie małej książeczki, nie księgi :) Poza tym czasem trudno było się skupić, gdy obok nieustająco brzęczy zachrypnięty dwulatek i również chce mierzyć dokładnie tą samą linijką...
Papier Karolowy, scrapińcowa tekturka pomalowana opalizującą farbką różowo-złotą.
 Mam nadzieję, że kartka jest wystarczająco świetlista i elegancka - podsyłam ją na wyzwanie w Scrapińcu.

5 komentarzy:

  1. Godzina, czy dwa dni.. bez różnicy. Efekt równie piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest piękna, elegancka, warto było poświęcić te dwa dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna! Warta poświęconego czasu:-)
    Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  4. Imponująca księga! przymierzałam się do wykonania już wcześniej księgi a wasza praca zmotywowała mnie jeszcze bardziej do zmierzenia się z tą formą, nawet gdyby miałoby mi to zająć 2 dni :D :) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń