Zainspirowane kolorami wyzwania w Art-Piaskownicy wyszukałyśmy w naszych szpargałach pewien obrazek czekający na oprawę. Przygarnęłyśmy go po spałaszowaniu całkiem dobrej czekolady :D Kolorystycznie tak nam tu pasował! Reszta układała się sama..
Ramkę z montażowni potuszowałyśmy i pokryłyśmy crackle accents, hortensje zakupiłyśmy w craftmanii zaś koralikowe girlandy uciekły od kolczyków:) Wyszło nam sielsko-anielsko-wakacyjnie. Zamarzyła nam się jakaś tropikalna wyspa...
A na koniec..nasza ukochana Cesaria..
Mmmm... klimacik, a za oknem zawierucha. Jak my do domu wrócimy.
OdpowiedzUsuń