Kolejna odsłona "kiedyś ulubionych" - mała forma ATC znów nas skusiła. Zwłaszcza, że temat wdzięczny zaproponowała Pinezka na Scrapujących Polkach. Tym razem oszczędnie w sklepowe dodatki. Szara tektura została pochlapana gesso i czerwoną farbką, dodany obowiązkowy napis i element folklorystyczny - czyli urocza para w wielkanocnym klimacie :)
Zdjęcia robione "po nocy" w sztucznym oświetleniu, ale co zrobić jak ekscytacja nakazuje wrzucić zdjęcia natychmiast :) Nie będę się jej opierać, bo znów się obrazi i sobie pójdzie :)
bo nie ma życia bez ATC :)
OdpowiedzUsuń