Nie będę oryginalna - mocno wciągnął mnie klimat skandynawskich kryminałów. Z dostępnością do nich bywa różnie, na bibliotekę nie ma co liczyć, bo nowości zazwyczaj są trudno dostępne - coś o tym wiem, opracowanie ich zazwyczaj trwa zadziwiająco długo :) Kupować nie zawsze jest za co... Dobrze mieć "krewnych i znajomych królika", którzy zlitują się nad czytelnikiem na głodzie. Dla jednaj z takich dobrych dusz w ramach podziękowania za nieustające wyłudzanie kolejnej książki - zakładka. Och, jakże wymyślny prezent :) Przynajmniej wiem, że się przyda :)
W opakowaniu i bez:
Na mediach nie szczędziłam - gesso, farby, stemple odbite archivalem, literki wybłyszczone glossy i złota konturówka.
...i jedna z wygranych tasiemek by Eight - cuuudne!
Wow! Ale namediowane! Dla mnie ta techniko to czarna magia ;)
OdpowiedzUsuńDzieki serdecznie za udział w wyzwaniu Scrapgangu :)
:D a ja przekornie zachwycę się opakowaniem :D Jest genialne!
OdpowiedzUsuńPraktyczne prezenty są najfajniejsze, ale nie praktyczne też fajnie dostawać;P
OdpowiedzUsuńZakładki są świetne!
Ja wiecznie swoje zakładki gubię.... Śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za wspólną zabawę:)
DT Kreatywne Pole - Selennea
Świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Kreatywnego Pola i pozdrawiam ciepło :)