wtorek, 19 lutego 2013

Z zaczytania

Nie będę oryginalna - mocno wciągnął mnie klimat skandynawskich kryminałów. Z dostępnością do nich bywa różnie, na bibliotekę nie ma co liczyć, bo nowości zazwyczaj są trudno dostępne - coś o tym wiem, opracowanie ich zazwyczaj trwa zadziwiająco długo :) Kupować nie zawsze jest za co... Dobrze mieć "krewnych i znajomych królika", którzy zlitują się nad czytelnikiem na głodzie. Dla jednaj z takich dobrych dusz w ramach podziękowania za nieustające wyłudzanie kolejnej książki - zakładka. Och, jakże wymyślny prezent :) Przynajmniej wiem, że się przyda :)
W opakowaniu i bez:
Na mediach nie szczędziłam - gesso, farby, stemple odbite archivalem, literki wybłyszczone glossy i złota konturówka.  

...i jedna z wygranych tasiemek by Eight - cuuudne!
 Dużo chlapania, brudzenia, w farbach się taplania skłania mnie do posłania zakładki do Kreatywnego Pola na wyzwaniowe zmagania:) A że nie ma tu ani jednego kwiatka - jeszcze zakładka wędruje do Scrapgangu.

5 komentarzy:

  1. Wow! Ale namediowane! Dla mnie ta techniko to czarna magia ;)
    Dzieki serdecznie za udział w wyzwaniu Scrapgangu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :D a ja przekornie zachwycę się opakowaniem :D Jest genialne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Praktyczne prezenty są najfajniejsze, ale nie praktyczne też fajnie dostawać;P
    Zakładki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wiecznie swoje zakładki gubię.... Śliczna jest :)
    Dziękujemy za wspólną zabawę:)
    DT Kreatywne Pole - Selennea

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna :)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Kreatywnego Pola i pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń